Farmakoterapia astmy dziecięcej nie różni się od tej wykorzystywanej u dorosłych. Mali astmatycy również stosują wziewne preparaty, które pomagają im przeciwdziałać niekorzystnych efektom choroby. Jakie leki nie powinny być stosowane u dzieci z astmą?
Duże ryzyko niebezpiecznych interakcji
Glikokortykosteroidy, beta2-mimetyki, leki przeciwleukotrienowe, mukolityki, preparaty antycholinergiczne – to najczęściej stosowane środki farmakologiczne u pacjentów z astmą. Zarówno dorośli, jak i dzieci wykorzystują je w celu kontrolowania stanu własnej choroby, zapobiegania jej zaostrzeniom i minimalizowaniu ryzyka wystąpienia kolejnego napadu. Najczęściej używanymi lekami są preparaty złożone (kortykosteroidy + beta2-mimetyk LABA), które pozwalają na równoczesną redukcję stanu zapalnego i utrzymanie optymalnej drożności dróg oddechowych.
Niemniej jednak leki przeciwastmatyczne wykazują silne działanie, a ponadto mogą wchodzić w interakcje z wieloma innymi środkami farmakologicznymi. Jak wiadomo, dzieci chorują znacznie częściej niż dorośli, co wiąże się z koniecznością podawania różnych leków. Które z nich nie powinny być stosowane u małych pacjentów? Najlepszym rozwiązaniem będzie dokładna rozmowa z alergologiem, który powinien przekazać rodzicom listę leków o potencjalnie niebezpiecznym wpływie na zdrowie dziecka stosującego środki przeciwdziałające astmie.
Z całą pewnością należy wymienić antybiotyki makrolidowe, które są rekomendowane w przypadku bakteryjnych infekcji dróg oddechowych (np. zapalenie gardła, płuc lub migdałków), skóry (np. liszajec, zmiany trądzikowe) bądź zmian zapalnych ucha środkowego. Aktualnie stosowanymi antybiotykami makrolidowymi są m.in. azytromycyna, erytromycyna, klarytomycyna czy roksytromycyna. Pomimo dużej skuteczności w zwalczaniu bakterii okazują się niestosowne dla dzieci z astmą – antybiotyki makrolidowe powodują nasilenie działania budezonidu, który stanowi podstawę złożonych leków przeciwastmatycznych. W efekcie może dojść do zwiększenia ryzyka występowania skutków ubocznych.
Podobne ryzyko może nastąpić wskutek leczenia preparatami przeciwgrzybiczymi. Dzieci niezwykle często mogą borykać się z problemem infekcji grzybiczej, który wymaga sięgnięcia po leki zawierające pochodne triazolu (np. flukonazol). Jednak w trakcie stosowania wziewnych glikokortykosteroidów należy poszukać innego rozwiązania.
Ostrożność z lekami na kaszel
Suchy i męczący kaszel to nic zaskakującego u pacjenta z astmą. Jednak warto zachować rozwagę w jego przeciwdziałaniu. Popularne leki przeciwkaszlowe dla dzieci okazują się niebezpieczne dla małych astmatyków. Większość z nich może spowodować skurcz oskrzeli, co w tym przypadku zwiększy ryzyko duszności i zagrożenia życia pacjenta. Rodzice powinni na dobre pozbyć się produktów leczniczych, które zawierają w swoim składzie:
- acetylocysteinę
- ambroksol
- bromoheksynę
- deksometorfan
- kodeinę
Ograniczone stosowanie NLPZ
Równie niewskazane dla dziecka z astmą będą niesteroidowe leki przeciwzapalne, które zawierają w swoim składzie kwas acetylosalicylowy, naproksen furbiprofen i ibuprofen. Substancje te przyczyniają się do zaostrzenia astmy i mogą nasilić duszności. Szczególnie niebezpieczna jest aspiryna, zwłaszcza że niezwykle często stanowi alergen wyzwalający chorobę astmatyczną. Znacznie lepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie paracetamolu bądź leków z pseudoefedryną – oczywiście należy pamiętać, że dawki powinny być dostosowane optymalnie do wieku i masy ciała dziecka.
Bibliografia:
- Win PH., Hussain I. „Asthma Triggers: What Really Matters?” Clinical Asthma 2008: 149-156.
- Covar RA., Macomber BA., Szefler SJ. „Medications as asthma triggers.” Immunology and Allergy Clinics of North America 2005, 25: 169-190.
- https://www.aafa.org/medicines.aspx